Dustin Hoffman Nie do poznania: zaskakująca transformacja ikony Hollywood

Czy rozpoznajesz tego legendarnego aktora? Po ponad sześciu dekadach kariery i niemal 100 znaczących rolach, ten święty potwór kina zaskoczył fanów, pojawiając się nie do poznania na ulicach Nowego Jorku. W wieku 87 lat zdobył dwa Oscary (w 1980 i 1989 roku) i nadal pozostaje kluczową postacią siódmej sztuki. Zgadliście: to Dustin Hoffman!

Niedawno zauważono, że aktor wygląda zupełnie swobodnie: ma bujną brodę, niebieską koszulę zapinaną na guziki, czarne dżinsy, białe trampki, okulary przeciwsłoneczne i czapkę na głowie. Jego wygląd daleki był od elegancji, do której przywykli jego fani, co pozwalało mu pozostać niemal niezauważonym. Jego żona, Lisa Hoffman, z którą dzielił życie od ponad 40 lat, nie była obecna przy nim podczas tego wyjścia. Razem wychowali czwórkę dzieci: Jacoba, Rebeccę, Maxwella i Ali.

Historia miłosna Dustina i Lisy jest godna hollywoodzkiego scenariusza. Poznali się, gdy Lisa była dzieckiem, gdy miała zaledwie 10 lat, a on 27. Na rodzinnym grillu, zorganizowanym przez ich krewnych, babcia Lisy, przyjaciółka matki Dustina, przedstawiła ich sobie. Aktor z Tootsie już zdążył zaimponować swoim poczuciem humoru i talentem muzycznym.

Los zetknął ich ze sobą wiele lat później, po tym jak Dustin rozwiódł się ze swoją pierwszą żoną, Anne Byrne. Lisa poznała go na pogrzebie jej dziadka, a spotkanie to zapoczątkowało piękną historię miłosną. Od tego czasu ich małżeństwo przetrwało próbę czasu i hollywoodzki zamęt.

Lisa, która często z rozrzewnieniem wypowiada się o ich związku, wyznała w wywiadzie: „Mówią, że rok w Hollywood równa się siedmiu latom gdzie indziej… więc pomnóż to przez siedem!” Podkreśla, jak ważne jest wzajemne podejmowanie wysiłków, aby utrzymać silny związek, pomimo ograniczeń związanych z karierą Dustina.

Przed Lisą Dustin Hoffman w latach 1969–1980 był żonaty z Anne Byrne, z którą miał dwie córki, Karinę i Jennę. Ale to z Lisą znalazł trwałą miłość. Pamięta też zaskakujący szczegół: jako dziecko miała powiedzieć do babci: „Mam nadzieję, że on na mnie poczeka, bo chcę go poślubić”. Spełnienie marzeń, dowód na to, że niektóre spotkania są zapisane w gwiazdach.

Like this post? Please share to your friends: